W Polsce dyskusja dotycząca innowacyjności jest sprowadzana na poziom nowych produktów i usług ewentualnie technologii, o od jakiegoś czasu również start-upów. Ale przecież innowacyjność jest czymś ważniejszym dla firmy bez względu w jakim miejscu cyklu życia się znajduje , jaką ma wielkość, bo to kwestia jej możliwości przetrwania i rozwoju w dłuższym horyzoncie czasowym. I dlatego, nie powinno się zostawiać jej tylko w rękach działów badań i wdrożeń, technologii czy produkcji czy nawet marketingu. Przeciwnie
Tag: innowacje
Kilka mitów dotyczących innowacji
Można z niepokojem stwierdzić, że innowacja to jedno z tych słów, których wszędzie pełno i od których nie można się opędzić. Słowo wytrych, słowo najmodniejsze z modnych, odmienianie przez wszystkie przypadki i występujące we wszystkich kontekstach i we wszystkich mediach. Dlatego może warto pokusić się o uporządkowanie tej dyskusji i usunięcie z niej przeszkód związanych z niewłaściwymi rozumieniem kilku podstawowych kwestii związanych z innowacjami, które rozrosły się do rozmiarów mitów. Bo jakkolwiek z innowacjami jest jak z seksem – przyjemność nie polega na mówieniu o nich – trochę merytorycznej dyskusji też wydaje się mieć sens.
Innowacje to nie tylko domena zaawansowanych technologii
Uproszczony pogląd wiąże innowacje z wysokimi technologiami taki jak ICT , tworzenie nowych leków czy biotechnologie czy też technologie materiałowe vide grafen a wcześniej niebieski laser. Czytaj więcej
Innowacje są napędzane przez kolosalne różnice międzypokoleniowe
Po co są potrzebne innowacje? To oczywiste: aby uzyskać nowe strumienie dochodów, no i żeby wyrwać się z produktów niskomarżowych, a marże powszechnie spadają. Ale jest jeszcze inna przyczyna, że i mniejsze firmy, i korporacje muszą generować innowacje, i – co więcej – muszą to robić ze startupami.