Innowacje – skąd skutecznie można brać dla nich zasoby i finansowanie?

Żyjemy w przeświadczeniu, że innowacje są ważne i że innowacje powinny być finansowane z dodatkowych, zewnętrznych źródeł finansowania takich jak środki Unijne, czy rządowe, ale to tylko pół prawdy, a mówiąc precyzyjniej dużo mniejsza część prawdy.

Innowacje, z czym każdy się zgodzi wymagają zasobów: finansowania, kompetentnych pracowników, jakiejś struktury organizacyjnej i czasu, żeby wymienić kilka czynników. Bez nich można tylko mówić o innowacjach, ale nie można ich realnie przeprowadzać. Powstaje pytanie, jak te konieczne środki skutecznie pozyskiwać. Teraz wszyscy już wiedzą, że taką możliwość mogą zyskać aplikując do programów unijnych czy sięgając po środki rządowe. Owszem, te rozwiązanie mogą być przydatne i użyteczne, ale nie powinny być podstawowym źródłem finansowania innowacji na dłuższą metę.

Środki i zasoby na innowacje firma może i powinna uzyskiwać poprzez zwolnienie wewnętrznych zasobów, czyli rezygnację z jakiejś części działalności, z jakichś produktów. Z  tych, które nie rokują dobrze bo nie są wystarczająco produktywne i nie mają na to szansy i takie które nie są konkurencyjne rynkowo. Z jakich obszarów czy jakich produktów firma powinna zrezygnować, powinna ujawnić analiza strategiczna lub organizowane w firmie okresowo w cyklu półrocznym lub rocznym spotkanie, na którym szuka się tych działalności, produktów czy usług które nie przynoszą odpowiednich zwrotów ani nie są potencjalnie atrakcyjne na tyle, żeby nadal w nie było warto inwestować.

Innowacje mają swojego brata bliźniaka, jakim jest rezygnacja, wycofanie się, wyjście z części biznesu. I tylko razem, w duecie, mogą funkcjonować na długą metę.Firma – i jej społeczność – wtedy rozwija się, a nie tylko rośną jej parametry. Bez rezygnacji innowacje nie mają miejsca i zasobów do rozwoju, i – co może ważniejsze – nie ma też ideowej symetrii, tego naturalnego – na przykład w przyrodzie, ale po prostu w świecie ludzi – zamierania przemijających produktów czy zjawisk, a wzrastania nowości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *