Innowacje są napędzane przez kolosalne różnice międzypokoleniowe

Po co są potrzebne innowacje? To oczywiste: aby uzyskać nowe strumienie dochodów, no i żeby wyrwać się z produktów niskomarżowych, a marże powszechnie spadają. Ale jest jeszcze inna przyczyna, że i mniejsze firmy, i korporacje muszą generować innowacje, i – co więcej – muszą to robić ze startupami.

Wczoraj odbyła się konferencja „Technologie, relacje, wiedza”, organizowane przez BT Progress, w której też nasze wydawnictwo Business Dialog maczało palce 🙂 Znakomita, naprawdę świetni ludzie i na sali, i jako prelegenci. A jest to jedna z dziesiątek konferencji i festiwali, które na ten temat odbywają się tylko w tym tygodniu w Polsce. Bo fala innowacji, przedsiębiorczości i startupów jest aktualnie w Polsce nadzwyczaj wysoka.

No i rozmawialiśmy o tym, po co innowacje nawet firmom o stabilnych konserwatywnych biznesach, po prostu wszystkim. Kilka przyczyn wskazaliśmy, ale najdłużej dyskutowaliśmy o różnicach międzypokoleniowych, które dzisiaj są tak wielkie jak nigdy wcześniej nie były. Światy kolejnych pokoleń, żyjących równolegle, są tak różne, że prawie nie mają szans na zrozumienie się, na wspólne doświadczenia, na jednakowe wyobrażenia czy potrzeby. Oczywiście, jak się wysilimy to zrozumiemy i Rzymian z okresu cesarstwa, i arystokratów z Polski Jagiellonów, i Japończyków walczących na ocenach w czasie II wojny światowej, nie tylko naszych rodziców, czy nasze dzieci. Ale nie ma szans wczucia się w sytuację tych drugich, utożsamienia się jednych z drugimi, a umiejętności techniczne są prawie w ogóle nie do przejścia.

Firmy kierowane są przez ludzi dojrzałych, a produktytych firm kierowane są również do ludzi ze światów, o których kierownictwo nic nie wie. Jak przeniknąć ich potrzeby, ich styl życia, ich tryb myślenia, komunikowania się, przeżywania? Niby można by zatrudnić ludzi w ich wieku, ale nimi niespecjalnie umiemy zarządzać, nie umiemy wydobyć z nich tej wiedzy, która byłaby pomocna w nowym kreowaniu usług i produktów.

Więc po pierwsze, ewolucja produktów nie jest wystarczająca przy takich szybkich i głębokich zmianach w charakterystyce konsumentów, muszą to być innowacje, czyli szybsze i bardziej radykalne zmiany produktów i usług niż ewolucyjne, a po drugie – tylko zaprzęgnięcie konsumentów do tworzenie dla siebie produktów i usług daje szansę trafności. Niech więc tworzą startupy, a korporacje będą je od nich kupować, albo kupować ich produkty, aby włączyć do swojej oferty.

Dzisiejsze wielkie różnice międzypokoleniowe są jednym z najważniejszym bodźców do innowacyjności i do przedsiębiorczości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *