Innowacyjnie o innowacyjności i obalenie kilku mitów.

O innowacyjności pisze się sporo, ale z reguły mało innowacyjnie.  Innowacyjność obecnie jest jednym z najbardziej nadużywanych słów, które już zaczyna cierpieć  na inflacje znaczenia, bo wspólny mianownik nowych znaczeń jest zasadniczo emocjonalny: innowacyjność to coś bardzo dobrego i bardzo pożądanego, bez czego będzie coraz trudniej żyć, ergo taki duży worek z gumy, do którego można wrzucić różne, przeróżne rzeczy.

Co jest innowacją?

A tak naprawdę innowacyjność musi spełniać dwa warunki:

  1. musi się za nią kryć, coś nowego, a najlepiej coś oryginalnego i dotyczy to produktu, usługi, technologii, procesów, działań marketingowych, modeli biznesowych a także różnorodnych zastosowań jakie umożliwiają
  2. to co innowacyjne musi z sukcesem przejść test akceptacji klientów

I dlatego innowacyjnością przez długie lata nie był graficzny system operacyjny Xeroxa, aż do czasu gdy został przejęty przez Apple, który go dostosował do potrzeb klientów i uczynił popularnym wśród swoich użytkowników. Zaś grafen który jako nowy materiał i technologia wytwarzania był innowacją, wytworzył nowy obszar nową rodzinę innowacji w oparciu o zastosowaniu go w różnych obszarach. Przykładowo, w oparciu o grafen może powstać multum jego innowacyjnych zastosowań, jak np. przy leczeniu glejaka, raka mózgu, czy budowanie nanoprzedmiotów do zastosowań medycznych.

Finansowanie innowacji:

Teza że potrzebne są duże pieniądze, np. te które można uzyskać albo via dofinansowanie publiczne, głównie ze środków unijnych jest tylko częściowo prawdziwa. To że pieniądze publiczne  mogą być przydatne dla innowatorów jest niewątpliwe,  jakkolwiek jest też prawą iż fakt że obligatoryjny wymów iż unijne projekty innowacyjne muszą się zakończyć sukcesem  ograniczą innowacyjność pomysłów. Ale tak na prawdę do innowacji nie trzeba wielkich pieniędzy jako że

Innowacje to wytwór pewnego podejścia leżącego na styku, szukania nowych możliwości, eksperymentowania, otwartości, kreatywności, skłonności do ryzyka. I dlatego:

  1. Żeby zacząć innowacje wcale nie trzeba wielkich środków, bo można zacząć np. od innej organizacji pracy, innego spojrzenia na to kto jest klientem a kto nim mógłby zostać
  2. Środki na innowacje firma może pozyskać, dzięki ograniczeniu lub likwidacji jakiejś działalności np. przez jej sprzedaż
  3. Nowe możliwości odliczeń od podatków działalności Badawczo-Rozwojowej w większym zakresie są warte rozpoznania i wykorzystania

Tym nie mniej oprócz pewnego podejścia i pewnej postawy które są konieczne dla stworzenia środowiska sprzyjającego innowacyjności potrzebne są i dobre narzędzia. Takie jak metodologie sprzyjające  innowacyjności, wśród których najbardziej są znane Design Thinking, metody macierzowe czy bardzo ciekawa metodologia GTI: General Theory of Innovation.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *